Radio Białystok | Białoruś | W. Brytania da więcej pieniędzy mediom i obrońcom praw człowieka na Białorusi
Wielka Brytania ogłosiła w piątek (4.09), że podwoi wsparcie dla niezależnych mediów, organizacji praw człowieka i grup społecznych na Białorusi. W ciągu najbliższych dwóch lat przeznaczy na ten cel dodatkowe 1,5 mln funtów.
Jak poinformowało w wydanym komunikacie brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, obejmuje to zwiększenie wsparcia dla wspólnego brytyjsko-polskiego programu promocji niezależnych mediów działających na Białorusi w celu przeciwdziałania dezinformacji.
MSZ podkreśliło, że Wielka Brytania jednoznacznie potępia ataki na wolność mediów, dokonywane przez władze białoruskie od czasu sfałszowanych wyborów prezydenckich z 9 sierpnia, w tym atakowanie, nękanie i zatrzymywanie dziennikarzy oraz ograniczanie dostępu do internetu. Jak wskazano, dodatkowe środki finansowe pomogą wesprzeć niezależne media i obrońców praw człowieka na Białorusi w czasie, gdy obiektywne i uczciwe doniesienia mają największe znaczenie.
"Zjednoczone Królestwo solidaryzuje się z narodem białoruskim, który jasno wyraził swoje pragnienie życia w demokratycznym i sprawiedliwym społeczeństwie. Jestem dumna, że Wielka Brytania zintensyfikowała działania na rzecz wzmocnienia niezależnych mediów, demokracji i praw człowieka na Białorusi, i nadal będziemy wraz z naszymi zagranicznymi partnerami wzywać władze białoruskie do zmiany kursu" - oświadczyła Wendy Morton, podsekretarz stanu w MSZ odpowiedzialna m.in. za Europę Wschodnią.
Jak sprecyzowano, brytyjskie wsparcie finansowe dla Białorusi w ciągu ostatniego roku obejmowało pomoc dla niezależnych mediów w zakresie zarządzania biznesem i planowania finansowego, wsparcie dla lokalnych dziennikarzy oraz przeciwdziałanie wraz z ONZ przemocy domowej poprzez utworzenie gorącej linii dla kobiet i dzieci.
Na Białorusi już niemal miesiąc trwają protesty przeciwko sfałszowaniu wyniku wyborów prezydenckich. Ich skali nie można porównać z protestami, które miały miejsce w 2010 czy 2015 roku kiedy również mówiło się o tym, że Aleksander Łukaszenka sfałszował wybory.
Strona internetowa białoruskiego MSW została zhakowana - podał w czwartek (3.09) wieczorem białoruski portal Nasza Niwa na Telegramie. Na stronie resortu zamieszczono informację o tym, że prezydent Alaksandr Łukaszenka i szef MSW Juryj Karajeu są ścigani.
Na Białorusi w środę (3.09) podczas protestów zatrzymano 24 osoby, w tym trójkę studentów - poinformowało w czwartek MSW tego kraju. Według resortu spraw wewnętrznych akcje odbyły się w czterech regionach Białorusi i uczestniczyło w nich około tysiąca osób.