Powstał Podlaski Pakiet Gospodarczy, który ma wspomóc firmy w przetrwaniu kryzysu spowodowanego koronawirusem. O szczegółach z marszałkiem województwa podlaskiego Arturem Kosickim rozmawia Lech Pilarski.

Lech Pilarski: Ponad 140 milionów zł, z tego połowa na dofinansowanie wynagrodzeń, połowa to pożyczki. Dlaczego taki podział?

Artur Kosicki: To jest tylko pierwsza część Podlaskiego Pakietu Gospodarczego, będzie i druga część jeszcze, bo jesteśmy na etapie uzgadniania pewnych założeń tego naszego pakietu odnośnie pomocy w przedsiębiorcom w województwie podlaskim z ministerstwem funduszy i polityki regionalnej, a także z Komisją Europejską. 

Dlaczego tak taki podział? Na tyle nas tak dzisiaj stać w województwie, jest to 142 mln zł, tak to i tak jest, w mojej ocenie, bardzo duża kwota. Ja też pozwolę sobie na koniec uruchomienia tych wszystkich środków, na tę całą walkę z koronawirusem, zarówno z nim tak sensu stricte, ale też i z jego efektami ekonomicznymi, negatywnymi efektami oczywiście podsumować i to będzie na pewno bardzo duża kwota.

Powróćmy do tego, że połowa to są dofinansowania wynagrodzeń. W jaki sposób przedsiębiorcy będą mogli z tych pieniędzy skorzystać i kiedy to zostanie uruchomione?

Z tego co wiem to zostanie uruchomione w ciągu najbliższych dni, chcemy żeby już do świąt można było spokojnie takie wnioski przyjmować. Głównym koordynatorem jest Wojewódzki Urząd Pracy, a wszystkie te wnioski będą rozpatrywane przez powiatowe urzędy pracy i tu - w zależności od siedziby firmy - będzie można się do tych urzędów powiatowych zgłosić. Zaznaczę, bo tam są zarówno mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa, ale też osoby samozatrudnione. 

To dofinansowanie wynagrodzeń będzie zależne od skali spadku obrotów w danej firmie?

Tak, to jest w taki sposób skonstruowane, oczywiście w uzgodnieniu z odpowiednimi ministerstwami, że jeżeli na przykład w tych samych miesiącach kalendarzowych tamtego roku był na przykład spadek o co najmniej 30%, to przedsiębiorca będzie mógł otrzymać miesięcznie dotację w kwocie ustalonej jako iloczyn liczby zatrudnionych pracowników i na przykład 50% kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę powiększonego o należne składki na ubezpieczenie społeczne. To jest w przypadku spadku obrotów o co najmniej 30%. 

Na przykład, jeżeli średni przedsiębiorca zatrudnia na przykład 100 pracowników w pełnym wymiarze, obroty firmy między lutym a marcem 2020 roku w związku z COVID spadły o ponad 51%, a nie osiągnęły 80%, to już możemy to łatwo przeliczyć -  100 pracowników razy 2192 zł, czyli 70% płacy minimalnej plus ZUS, razy 3 miesiące to już jest 657 600 zł, to już jest duża kwota. 

Oczywiście skala pomocy będzie znacznie większa, kiedy te obroty zdołują mocno.

Są 3 takie skale, czyli spadek obrotów - co najmniej 30%, co najmniej 50% i co najmniej 80%. Te dofinansowanie oczywiście jest o wiele wyższe, jeżeli ta skala obrotów na przykład spadła o 80%, wtedy jest odpowiednio przeliczane 90% kwoty minimalnego wynagrodzenia powiększonego o należne składki. Ja tylko zaznaczę, że te wsparcie będzie przyznawane na okres trzech miesięcy i warunkiem tego wsparcia jest między innymi to, żeby te miejsca pracy później przez następne 3 miesiące utrzymać.

Bo to wsparcie ma doprowadzić do tego, żeby nie zwalniać ludzi, żeby ludzie zostali w firmach.

Tak, oczywiście, Pierwsza część pierwszej części tego pakietu gospodarczego to jest przede wszystkim na utrzymanie miejsc pracy, druga część pierwszej części jest kwestią związaną z utrzymaniem płynności. Ale w ogóle druga część całego pakietu podlaskiego będzie też nastawiona na kwestie płynności i udogodnień, jeśli chodzi o prowadzenie działalności gospodarczej.

To wytłumaczmy teraz naszym słuchaczom co to znaczy utrzymanie płynności i jakie to pieniądze i w jaki sposób będzie można z tego skorzystać.

Na przykład można będzie skorzystać z pożyczek finansowych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego, są to oczywiście środki Unii Europejskiej, taką kwotę przeznaczyliśmy na to 70 mln zł i tam będzie można np. wydłużyć okres karencji do 12 miesięcy, nie trzeba dofinansowywać tam wkładem własnym tych pożyczek, nie trzeba mieć wkładu własnego, oprocentowanie tych pożyczek to jest na poziomie 0%. 

Widać, że te warunki są bardzo preferencyjne, ja tylko też za znaczę, że to dotyczy nie tylko tych, co teraz chcą wziąć tę pożyczkę, ale także tych przedsiębiorców, którzy już z takich pożyczek korzystają - oni też mogą zmienić swoje warunki umowne, jeśli chodzi o naszych pośredników finansowych, tak żeby były te już nowe preferencyjne warunki zastosowane. Jeżeli ktoś już z takiej pożyczki korzystał, to może zawiesić raty kapitałowo-odsetkowe na maksymalnie 6 miesięcy, wydłużyć okres finansowania na sześć miesięcy. Tutaj też są bardzo preferencyjne założenia. Ci, którzy korzystali z tych instrumentów finansowych w ramach RPO 2007-2013, to też mogą skorzystać z preferencyjnych warunków, czyli zmienić te swoje warunki pożyczki w taki sposób, że mogą otrzymać wakacje kredytowe czy wydłużenie okresu finansowania do 6 miesięcy.

| red: mak