Bohdan Paszkowski

W piątek, 15 stycznia, rozpoczęła się rejestracja na szczepienia dla seniorów, którzy skończyli 80 lat. Od 22 stycznia rejestrować się będą mogły osoby powyżej 70. roku życia. Osoby młodsze mogą na razie zgłaszać chęć zaszczepienia się.

Z Bohdanem Paszkowskim rozmawia Renata Reda.

Renata Reda: Ilu mieszkańców po 80 roku życia jest w naszym regionie?

Bohdan Paszkowski: Około 60 000 osób, tak wynika z naszych statystyk, jest to dość duża grupa.

Przy założeniu, że wszyscy chcieliby się zaszczepić i mieliby taką możliwość związaną i z dowozem i z możliwością rejestracji, to kiedy ta akcja - w przypadku seniorów po 80 roku życia - mogłaby się zakończyć?

Chcielibyśmy, żeby zakończyła się jak najszybciej. Natomiast oczywiście jesteśmy ograniczeni ilością dawek szczepień, które mogą wpływać do poszczególnych punktów. Ale ten system jest dynamiczny, jak państwo sami obserwują. Myślę, że cała akcja będzie sprawnie przeprowadzona, na razie skupiamy się na sprawach związanych z organizacją dostępności do punktów szczepień.  

Jak będzie wyglądała kwestia dowozu seniorów do punktów szczepień? Jakie pan wojewoda wydał decyzje w tej sprawie?

Te decyzje są pokłosiem rozmów, które prowadzono na szczeblu centralnym, we wspólnej komisji rządu i samorządu. Jest wspólne ustalenie dotyczące współorganizowania czy organizowania przez jednostki samorządu terytorialnego, mówimy tutaj o gminach różnego rodzaju, aby w każdej gminie uruchamiana była taka specjalna możliwość dowozu seniorów, w szczególności osób z niepełnosprawnościami lub też wykluczonych komunikacyjnie. Takie możliwości organizacji tego dowozu będą organizowały wszystkie gminy i te miejskie i te wiejskie.

Żadna gmina nie powiedziała, że nie chce podjąć tego wyzwania.

Tak, zresztą w ostatnich dniach dawałem polecenia gminom, na zasadzie tych uprawnień, które posiadam w tym nadzwyczajnym stanie epidemii, i każda gmina taką decyzję dostała. Z tej decyzji wynikają następujące kwestie: po pierwsze, że taki transport jest organizowany dla osób niepełnosprawnych, mówimy tutaj oczywiście w pierwszej kolejności dla seniorów niepełnosprawnych, z ograniczeniami ruchowymi. W tym zakresie są ustalone stawki, bo to będzie zadanie zlecone dla jednostek samorządu gminnego, plus do tego każdy z tych samorządów uruchamia specjalną linię telefoniczną, gdzie oczywiście osoby zainteresowane bezpośrednio lub poprzez punkty szczepień będą miały możliwość, żeby na wyznaczoną godzinę szczepień ten transport był im zapewniony. To dotyczy również osób, które są wykluczone komunikacyjnie. Szczególnie tutaj myślimy o gminach wiejskich, gdzie te odległości do punktów szczepień mogą być dość duże. W tym zakresie oczywiście obowiązują określone stawki, stawki będą ryczałtowe, jest określony sposób finansowania…

Które to rząd będzie zwracał samorządom. Samorządy muszą podawać też numery telefonów, pod które mieszkańcy mogą dzwonić.

Te numery są już dostępne, te numery również przekazywaliśmy do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, żeby ten system był takim systemem, gdzie te informacje i na szczeblu powiedzmy tej infolinii centralnej, jak i na innych poziomach już tych gminnych były dostępne również w punktach szczepień. Chcemy, aby ta działalność była taką istotną pomocą dla całego procesu szczepień.

Panie wojewodo, zanim rozpoczną się szczepienia seniorów, to będą szczepienia pensjonariuszy DPS-ów - mają się rozpocząć już w przyszłym tygodniu. Ile osób z naszego regionu jest chętnych do szczepień i jak w przypadku tej grupy będzie przebiegać akcja?

Jeżeli chodzi o domy pomocy społecznej to mamy taką sytuację, że tych publicznych domów mamy 23, pensjonariuszy jest ponad 2300 osób. W tej chwili na szczepienia zadeklarowało się ponad 1700 pensjonariuszy, czyli około 77%, to jest wysoki procent. Trzeba też pamiętać, że ten system będzie oparty w przypadku ponad 20 domów na kontaktach z POZ-ami, tutaj raczej zakładana jest taka sytuacja, że lekarze i pielęgniarki będą dojeżdżać do tych DPS-ów [przypis redakcji], transportów raczej nie będzie, chyba że w wyjątkowych sytuacjach. Również jest przewidziana taka kwestia, że dwa ze szpitali węzłowych również tymi sprawami będzie się zajmować, mówię tutaj o DPS-ie w Grajewie i w Suwałkach.          

Wiemy już, że szczepionki będą trafiać do poszczególnych placówek raz w tygodniu po 30 dawek. Gdyby takie tempo miało obowiązywać już na zawsze, to jak sobie obliczyłam, wszyscy dorośli mieszkańcy naszego regionu byliby zaszczepieni dopiero za 2,5 roku. Wiadomo kiedy przychodnie będą mogły szczepić większą liczbę pacjentów? Te największe zgłaszały nawet chęć przyjmowania kilkuset osób tygodniowo. Ma pan jakieś dane, jak mają do Polski trafiać dostawy szczepionek?

Ostatnio na ten temat wypowiadał się pan minister Dworczyk, który jest pełnomocnikiem rządu do spraw szczepień. Biorąc pod uwagę ilość punktów szczepień w skali kraju, a mamy ich prawie 6000, biorąc pod uwagę ilość dawek, które tygodniowo w tej chwili napływają, to jest około 360 000, a też trzeba pamiętać, że mamy rozdział tych dawek na pierwsze szczepienie i są magazynowane te dawki na drugie szczepienie.

Cały czas trwają szczepienia grupy 0, w poniedziałek rozpoczynają się szczepienia pensjonariuszy DPS-ów, czyli seniorzy jak gdyby dodatkowo wchodzą do tej niezmieniającej się jeszcze puli szczepionek trafiających do Polski.

Trzeba też pamiętać, że cały czas ten system ogólnoświatowy się zmienia, dochodzą przecież nowe szczepionki. W tej chwili opieramy się na tych dwóch podstawowych szczepionkach, ale myślę, że niebawem moce produkcyjne ilości tych szczepionek będą się zwiększały, jak i zasób, powiedzmy rodzajowy tych szczepionek, będzie coraz szerszy. Musimy też pamiętać, że biorąc pod uwagę te statystyki, jeżeli chodzi o liczbę szczepień w krajach Unii Europejskiej, to jesteśmy w czołówce, jeżeli chodzi o rozpowszechnienie szczepień. Z tych statystyk wynikało, przynajmniej na 12 stycznia, że jesteśmy pod tym względem czwartym krajem, jeżeli chodzi o ilość już dokonanych szczepień, która wtedy przekraczała ponad 300 000 szczepionek.        

Panie wojewodo, czy wiadomo coś na temat, że w województwie podlaskim zwiększy się liczba punktów szczepień? Dlaczego o to pytam? Bo wydaje się dość zrozumiała troska o to, żeby jakaś gmina miała jednak ten punkt szczepień, bo w powiecie łomżyńskim na 8 gmin aż w 4 nie ma takich punktów, a jeżeli punkt ma mieć 30 dawek szczepionki tygodniowo, to okazuje się, że w tym właśnie powiecie 150 osób tygodniowo mniej mogłoby być zaszczepionych przy założeniu, że byłaby stuprocentowa frekwencja. Czy jest szansa, że zwiększy się ta liczba punktów szczepień?  

Tak, z tych informacji, które posiadam, NFZ w ostatnim okresie, wspólnie z zainteresowanymi władzami samorządowymi i z jednostkami opieki zdrowotnej z tamtych rejonów, pilnie pracował nad tym, żeby zapewnić tam sprawny system szczepienia mieszkańców. Z tych informacji, które posiadam, to udało się to zrealizować, także bądźmy dobrej myśli, szczepienia się rozpoczynają, mówię już w tym kontekście populacyjnym, czyli dla tych naszych seniorów od 25 stycznia, stąd też na pewno dostępność w każdej gminie będzie zapewniona.

Czy z pozycji Urzędu Wojewódzkiego będzie jakaś koordynacja szczepień? To znaczy, w danej przychodni nie ma w danym tygodniu 30 chętnych, a w innej gminie jest aż nadto, szczepionki będą mogły wędrować, że tak powiem, między punktami?

Również w Urzędzie Wojewódzkim wyznaczyłem pełnomocnika do spraw szczepień, który na pewno będzie podejmował różnego rodzaju konieczne czynności, aby ten system, który jest dość systemem skomplikowanym i coraz bardziej zwiększającym swój zakres, ilość zaangażowanych podmiotów będzie wymagać koordynacji. Będziemy się starać, aby zgodnie z tymi zasadami, które są przecież wypracowane na szczeblu ogólnokrajowym, w naszym województwie ten proces szczepień przebiegał jak najsprawniej.

Przypomnijmy, od dzisiaj rozpoczęły się zapisy osób powyżej 80 roku życia, tydzień później będą zapisy osób po 70 roku życia. Te grupy mają rozpocząć szczepienia 25 stycznia. Dziękuję bardzo za rozmowę.

| red: sk, bs