Serial „Sprzątaczka” - recenzja Dominika Sołowieja

17.10.2021, 11:29, akt. 11:37

Przemoc wobec kobiet to problem powszechny. Wiąże się on m. in. z przemocą ekonomiczną, fizyczną i seksualną. Ale to tylko czubek góry lodowej.


Dominik Sołowiej, fot. Monika Kalicka
Dominik Sołowiej, fot. Monika Kalicka


0:00
0:00
Serial „Sprzątaczka” - recenzja Dominika Sołowieja | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Przemoc wobec kobiet to problem powszechny. Wiąże się on m. in. z przemocą ekonomiczną, fizyczną i seksualną. Ale to tylko czubek góry lodowej, bo są także rodzaje przemocy bardziej dyskretne, niezauważalne, polegające na ciągłym nadzorze, inwigilacji, utrzymywaniu kogoś w poczuciu ciągłego zagrożenia, odbierającego spokój, pewność siebie, wiarę we własne możliwości. Z czymś takim musi się zmagać główna bohaterka doskonałego mini serialu o banalnym tytule „Sprzątaczka”. Dwudziestokilkuletnia Alex, mama sympatycznej 3-latki, ucieka nagle z domu, zabierając ze sobą córeczkę. Ta decyzja to impuls chwili: kiedy po raz kolejny jej życiowy partner, zamroczony alkoholem, urządza jej awanturę i rzuca w nią, i córkę butelkami. Alex nie ma wyjścia, więc postanawia opuścić dom. I tu zaczyna się jej gehenna, podróżowanie od jednego schroniska do drugiego, przedzieranie się przez gąszcz urzędniczych zawiłości tylko po to, by dostać dofinansowanie na jedzenie albo dopłatę do czynszu. Słabo wykształcona, bez wsparcia rodziny (jej rodzice rozwiedli się, kiedy Alex miała 4 lata; ojciec bił matkę, u której zdiagnozowano w międzyczasie chorobę dwubiegunową). Młoda mama w zasadzie może polegać wyłącznie na sobie, próbując nie tylko utrzymać się na słabo płatnym stanowisku sprzątaczki w bogatych domach, ale i tocząc spór ze swoim uzależnionym od alkoholu partnerem, który będzie chciał odebrać jej prawo do opieki nad dzieckiem. Tyle o fabule serialu. Nikt nie przyzna, że jest on oryginalny, bo takich historii dzieje się na świecie mnóstwo. W przypadku „Sprzątaczki” ważna jest atmosfera serialu, klimat, w którym z wielkim zaangażowaniem towarzyszymy dziewczynie walczącej o spokój, bezpieczeństwo i własny dom. To serial, który otwiera oczy na wiele spraw, pokazując nam, jak często próbujemy zamieść pod dywan sprawy, których nie powinno się nigdy ukrywać. Bo każdy z nas, bez względu na płeć, pochodzenie, status społeczny, wykształcenie i poglądy, ma prawo oczekiwać od drugiego człowieka jeśli nie miłości, to szacunku. I nigdy, pod żadnym pozorem, nikt nie może usprawiedliwiać kogoś, kto dopuszcza się aktów przemocy, nawet, jeśli jest to tylko przemoc słowna albo wydzielanie komuś pieniędzy na życie. Ale serial „Maid” to nie tylko sprawy poważne, smutne, wymagające refleksji. To także doskonale skonstruowana opowieść, dzięki której kibicujemy Alex, wierząc, że musi się jej udać, że dziewczyna znajdzie w sobie siłę, by powiedzieć „Stop”, by uwierzyć w siebie, znaleźć pracę, rozwinąć pasje i spełnić marzenia. Dodajmy do tego przepiękną ścieżkę dźwiękową i doskonałą obsadę, bo w rolę matki Alex wciela się gwiazda światowego formatu Andie MacDowell, którą znamy chociażby za sprawą filmu „Cztery wesela i pogrzeb”. Andie MacDowell gra tu mocno egocentryczną matkę-artystkę, myślącą raczej o sobie i sztuce niż o potrzebującej wsparcia córce. A w rolę Alex wciela się córka Andie MacDowell, czyli Margaret Qualley – na wskroś naturalna, chociaż obdarzona nieprzeciętną urodą aktorka, z którą będą się identyfikować miliony kobiet na świecie. Co ciekawe, powstanie serialu zainspirowane zostało książką Stephanie Land „Sprzątaczka. Jak przeżyć w Ameryce, będąc samotną matką pracującą za grosze”. Oto kolejna serialowa propozycja nakręcona na podstawie literatury. Bo za dobrym filmem zawsze stoi dobrze napisana książka.


Przeczytaj, zanim skomentujesz

Duet Wspak wydał debiutancką płytę ze wschodniosłowiańskimi kolędami i instrumentami


Dwie artystki pochodzące z Białegostoku wydały debiutancką płytę ze wschodniosłowiańskimi kolędami i instrumentami. Duet Wspak, czyli Adrianna Kafel-Woźniak (śpiew, suka biłgorajska, fidel płocka, wspak - to instrument przypominający wyglądem i brzmieniem wiolonczelę) oraz Aleksandra Pura-Cidyło (śpiew, skrzypce) nagrały album "Radist z neba".



W Białymstoku można zobaczyć wyjątkowe rowery projektanta Adama Zdanowicza


Zobaczymy tam nagradzane na całym świecie rowery. W białostockiej galerii Alfa czynna jest wystawa stała jednośladów "Mad bicycles", które stworzył białostocki projektant Adam Zdanowicz w ciągu 10 lat swojej działalności.



W internecie można oglądać "Formę Manifesto" Oskara Lasoty


Ten performans to wypowiedź artystyczna lalkarza, który przygląda się sobie i obecnej sytuacji młodych ludzi sztuki. W internecie oglądać możemy "Formę Manifesto" zrealizowaną przez absolwenta białostockiej Akademii Teatralnej Oskara Lasotę.



W Białymstoku będzie można porozmawiać z autorami książki archeologicznej


Już można planować środowe południe - w Ratuszu w Białymstoku o 12:00 spotkanie z autorami książki "Suraż, stan. 2 - średniowieczna nekropola na pograniczu polsko-rusko-jaćwieskim".



Rafał Krasucki opowiada o wyjątkowym albumie - powstał na 30-lecie Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi


To wyjątkowy album, który nie tylko pokazuje piękno przyrody, ale też je opisuje w poetycki sposób. "Narew Rzeka Obrazów" filmowca, fotografa Zdzisława Folgi i poety Rafała Krasuckiego to unikatowe wydawnictwo, które powstało na 30-lecie Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi.



Dominik Sołowiej poleca serial "Black Doves"


Dziwny jest to serial: z jednej strony to produkcja szpiegowska, w której pojawiają się tajniacy z CIA i MI5, a z drugiej - to historia kilku przyjaciół, których połączyła wspólna robota, tj. rozwikłanie sekretu śmierci chińskiego ambasadora, który zmarł w jednym z ekskluzywnych londyńskich hoteli po przedawkowaniu narkotyków, a jego córka została porwana przez agenta...



W Gródku powstanie Izba pamięci


Prowincja według słowników to - zamieszkany obszar z dala od stolicy. Termin używany potocznie, z lekceważeniem, dla obszarów opóźnionych w rozwoju cywilizacyjnym i kulturalnym ze względu na odległość od centrum politycznego, gospodarczego czy kulturalnego. Tymczasem prowincja rządzi.



Zdjęcia sprzed lat ożyły dzięki sztucznej inteligencji


Pomysł na ożywienie zdjęć dzięki sztucznej inteligencji ma białostocki reżyser teatralny i kompozytor Michał Dąbrowski. To historie uwiecznione na fotografii, takie jak: zdjęcie mostu, po którym przejeżdża konny dyliżans czy ludzie spacerujący obok hotelu Ritz.



Prof. Piotr Chomik opowiada o swojej najnowszej książce "Kobieta w ikonografii prawosławnej"


"Kościół prawosławny czci większą liczbę świętych mężczyzn niż świętych kobiet. Nie znaczy to jednak, że święte kobiety są mniej czczone niż święci mężczyźni".




 
 

Prowadzący:

Andrzej Bajguz
Olga Gordiejew
Dorota Sokołowska



źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok