Radio Białystok | Sport | Jagiellonia przegrała na wyjeździe z czeską Mladą Boleslav 0:1
Jagiellonia Białystok przegrała 0:1 (0:0) na wyjeździe z czeskim FK Mlada Boleslav w meczu 5. kolejki fazy zasadniczej piłkarskiej Ligi Konferencji. To pierwsza porażka mistrza Polski na tym etapie rozgrywek; wcześniej białostoczanie odnieśli trzy zwycięstwa i raz zremisowali.
Bez goli w pierwszej połowie meczu
Pierwsza połowa tego meczu nie przyniosła większych emocji, nie było też klarownych sytuacji bramkowych. Nieznaczną przewagę miała Jagiellonia; to mistrzowie Polski dłużej utrzymywali się przy piłce i ją rozgrywali, ale nie przekładało się to na zagrożenie pod bramką gospodarzy. W całej połowie Jagiellonia nie oddała celnego strzału.
W pierwszym kwadransie tej części gry FK Mlada Boleslav kilka razy zagrała aktywniej w ofensywie. W 4. minucie Sławomir Abramowicz obronił strzał zza pola karnego Solomona Johna. W 8. minucie czeski zespół miał najlepszą okazję, ale za sprawą nieporozumienia w defensywie Jagiellonii. Hiszpański stoper Adrian Dieguez niezbyt dokładnie podawał do Abramowicza, ten musiał z dużym refleksem odbić piłkę nogami, po czym zdołał jeszcze zablokować strzał z bliska Tomasa Ladry.
Jagiellonia szukała gry krótkimi podaniami, by sforsować obronę przeciwnika. W 19. minucie bliski przejęcia piłki w polu karnym był Afimico Pululu, upadł w starciu z obrońcą, ale nie było decyzji sędziowskiej o rzucie karnym. W 36. minucie dobre dośrodkowanie Nene w środek pola karnego gospodarzy, nie znalazło jednak adresata.
Kilka żółtych kartek i gol gospodarzy w drugiej połowie meczu
Druga połowa przyniosła emocje, ale też lepszą grę gospodarzy. Dobrze wpłynęła na ich postawę zmiana ustawienia i wprowadzenie klasycznego środkowego napastnika Matyasa Vojty. Już w 48. minucie Czesi mieli doskonałą okazję, by objąć prowadzenie, ale Abramowicz wygrał pojedynek sam na sam z Vasilem Kusejem. Cztery minuty później bramkarz Jagiellonii był lepszy w kolejnej sytuacji sam na sam, tym razem z bliska strzelał Ladra.
W odpowiedzi białostoczanie oddali pierwszy celny strzał, ale uderzenie Michala Sacka obronił Matous Trmal. W 66. minucie Trmal obronił też uderzenie Imaza.
W 76. minucie piłkę stracił na swojej połowie Lamine Diaby-Fadiga. Odebrał mu ją Kusej, zagrał w poprzek boiska do Patrika Vydry, który uderzeniem w "okienko" nie dał szans Abramowiczowi.
Jagiellonia próbowała wyrównać; strzelali Nene i Darko Churlinov, ale niecelnie. W doliczonym czasie gry szkocki sędzia David Dickinson - po analizie VAR - pokazał Dieguezowi nie żółtą, a czerwoną kartkę za faul bez piłki.
Porażka w Czechach zakończyła imponującą serię siedemnastu meczów Jagiellonii bez przegranej w ekstraklasie, Pucharze Polski i Lidze Konferencji. Na zakończenie tegorocznych występów, w 6. kolejce fazy zasadniczej LK białostoczanie zagrają u siebie za tydzień ze słoweńską Olimpiją Lublana.
FK Mlada Boleslav - Jagiellonia Białystok 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Patrik Vydra (76).
Żółta kartka: FK Mlada Boleslav - Vojtech Stransky, Marek Suchy, Matyas Vojta, Vasil Kusej, Matej Pulkrab. Jagiellonia - Nene, Jesus Imaz, Lamine Diaby-Fadiga, Michal Sacek.
Czerwona kartka: Jagiellonia - Adrian Dieguez (90+5 - za faul)
Sędzia: David Dickinson (Szkocja).
Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Michal Sacek, Adrian Dieguez, Mateusz Skrzypczak, Dusan Stojinovic (55. Cezary Polak) - Jarosław Kubicki (88. Tomas Silva), Nene - Darko Churlinov, Kristoffer Hansen (73. Miki Villar), Jesus Imaz - Afimico Pululu (73. Lamine Diaby-Fadiga).
FK Mlada Boleslav: Matous Trmal - Tomas Kral, Marek Suchy, Martin Kralik - Daniel Marecek, Benson Sakala (46. Matyas Vojta), Vojtech Stransky (90.+9 Marek Matejovsky), Patrik Vydra, Solomon John (81. Jakub Fulnek) - Tomas Ladra (90. Matej Pulkrab), Vasil Kusej.