Radio Białystok | Wiadomości | Podstawówka nr 1 w Łapach w dwóch budynkach - rodzice wybiorą, gdzie poślą dzieci
Radni Łap nie dopuścili do głosowania obywatelskiego projektu uchwały w sprawie dalszego losu Szkoły Podstawowej nr 1.
Blisko 900 mieszkańców za pośrednictwem grupy radnych próbowało bezskutecznie wprowadzić do porządku obrad sesji własną uchwałę, zgodnie z którą, obecna "jedynka" funkcjonowałaby dalej tylko w jednej lokalizacji. To sprzeciw wobec pomysłu władz miasta, które chcą, by od września szkoła funkcjonowała w dwóch budynkach - obecnej podstawówki oraz w gmachu wygaszanego gimnazjum.
Jak mówi jedna z protestujących, w szkole nr 1 przeprowadzono ankietę, z której wynika, że na blisko 400 uczniów nieco ponad 30 chciałoby się uczyć w budynku obecnego gimnazjum.
Burmistrz Łap zaprzecza doniesieniom o zamknięciu którejś ze szkół
Rodzice obawiają się, że w perspektywie kilku lat któraś ze szkół zostanie zamknięta i najprawdopodobniej będzie to właśnie jedynka. Wynika to z zapewnień władz miasta, które zamierzają doinwestowywać budynek gimnazjum, by stworzyć tam klasy o profilu sportowym.
Doniesieniom o zamknięciu którejś ze szkół zaprzecza burmistrz Łap Urszula Jabłońska, choć potwierdza plany dotyczące budynku gimnazjum.
"Jedynka" w dwóch lokalizacjach
Ostatecznie, radni przegłosowali oprotestowany przez grupę rodziców projekt, zgodnie z którym od września "jedynka" będzie funkcjonowała w dwóch lokalizacjach.
Jednak, by uspokoić emocje rodziców, przegłosowano także stanowisko radnych, które ma dawać rodzicom gwarancje wyboru. W stanowisku zobowiązano dyrektora szkoły do uwzględniania deklaracji rodziców podczas organizowania pracy szkoły w dwóch lokalizacjach. Na ich wniosek stanowisko uzupełniono o zapewnienie, że dzieci, które rozpoczną edukację w budynku szkoły podstawowej nr 1, będą uczęszczały tam, aż do końca nauki na tym poziomie.