Radio Białystok | Wiadomości | Dziecięcy szpital w Białymstoku odwołuje zabiegi – trwa protest pielęgniarek
Tylko co trzecie łóżko jest zajęte przez pacjenta. Tak wygląda sytuacja w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku.
W związku z protestem pielęgniarek w placówce ograniczono przyjmowanie chorych. Wstrzymano wszystkie planowane operacje, zabiegi i badania. Przyjmowani są tylko chorzy w stanach zagrożenia życia.
Protest w dziecięcym szpitalu w Białymstoku - wstrzymano przyjęcia
W klinikach dyżurują tylko oddziałowe lub ich zastępczynie i po jednej pielęgniarce - czasami oddelegowanej z poradni. Na oddziałach - 2/3 łóżek jest pustych - mówi dyrektor szpitala Anna Wasilewska.
W tej chwili na oddziałach pediatrycznych jest około 10 dzieci, a miejsc w tych oddziałach mamy 30-40. Pacjenci ogólnopediatryczni są przekierowywani do szpitala wojewódzkiego, a pacjenci wysokospecjalistyczni są oczywiście u nas zaopatrywani ze względu na dostęp do intensywnej terapii. Żaden oddział nie jest zamknięty, wszystkie funkcjonują, tylko w trybie tzw. awaryjnym, ostrodyżurowym - komentuje Anna Wasilewska.
Protestujące pielęgniarki wzięły kilkudniowe zwolnienia lekarskie. Przewodnicząca Związku Pielęgniarek i Położnych w szpitalu Agnieszka Olchin nie potrafi powiedzieć, co będzie, gdy nie dojdzie do porozumienia z dyrekcją.
W UDSK pracuje około 400 pielęgniarek. Placówka jest jedynym wysoko-specjalistycznym szpitalem dziecięcym w regionie. Rocznie przyjmuje prawie 20 tysięcy osób.