Radio Białystok | Wiadomości | Podlaska policja zatrzymała podejrzanego o udział w zabójstwie z 1996 roku
Policja zatrzymała 56-letniego mężczyznę, podejrzanego o udział w zabójstwie starszej kobiety, do którego doszło prawie 24 lata temu w Hajnówce. Po postawieniu zarzutów, na wniosek prokuratury, został tymczasowo aresztowany - poinformował w poniedziałek (30.12) zespół prasowy podlaskiej policji.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Chodzi o zabójstwo, do którego doszło 1 kwietnia 1996 r. na obrzeżach Hajnówki. Ofiarą była 73-letnia kobieta; skrępowane kablami zwłoki swojej matki znalazła córka. W ocenie policji, zbrodnia miała najprawdopodobniej motyw rabunkowy, a sprawcy podejrzewali, że starsza pani ma w swoim domu dużo pieniędzy.
Przez lata sprawców (lub sprawcy) tego przestępstwa nie udało się ustalić. Kilka miesięcy temu umorzone już śledztwo podjęli na nowo policjanci z podlaskiego tzw. archiwum X zajmujący się nierozwiązanymi sprawami. Wspólnie z funkcjonariuszami komendy powiatowej w Hajnówce ponownie analizowali zebrane dowody, gromadzili nowe i analizowali ślady zabezpieczone na miejscu zbrodni.
To pozwoliło ustalić tożsamość jednej z osób, która mogła dopuścić się tego zabójstwa. Analiza wskazała na ówczesnego mieszkańca Hajnówki, który bezpośrednio po zbrodni przeprowadził się do podbiałostockiego Wasilkowa.
To osoba wcześniej już znana policji, która jednak od 1996 roku nie zanotowała żadnego konfliktu mężczyzny z prawem. 56-latek pracował jako kierowca w jednej z firm transportowych w powiecie monieckim. Zatrzymany został przez policyjnych antyterrorystów na trasie między Mońkami a Knyszynem, gdy wracał do domu po pracy.
Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa. Grozi mu nawet dożywocie.
Na 15 lat więzienia skazał we wtorek (29.10) Sąd Apelacyjny w Białymstoku 37-letniego mężczyznę za zastrzelenie znajomego, który go o to poprosił. Złagodził tym samym karę 25 lat więzienia, orzeczoną w pierwszej instancji. Wyrok jest prawomocny.
Na dożywocie skazał we wtorek (1.10) Sąd Okręgowy w Białymstoku dwóch mężczyzn oskarżonych o rozbój, uprowadzenie i zabójstwo 27-letniego przedsiębiorcy z Białegostoku. Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura chciała takiej właśnie kary, obrona - uniewinnienia.
W Białymstoku zakończył się we wtorek (01.10) proces 53-letniego obecnie mężczyzny, oskarżonego o zabójstwo żony ponad 8 lat temu.
Po całonocnych poszukiwaniach podlascy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o dokonanie zabójstwa. 42-latek trafił do aresztu.