Radio Białystok | Wiadomości | Więźniowie szyją maski ochronne... policjantom
Pierwszą partię - prawie półtora tysiąca maseczek - odebrali z Zakładu Karnego w Białymstoku podlascy policjanci. Szyją je więźniowie w całym kraju - także osadzeni z naszego regionu.
Materiał na maski dostarczony został do zakładów karnych i aresztów śledczych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, która zwróciła się do Podlaskiej Służby Więziennej z prośbą o uszycie na jej użytek 3200 masek ochronnych.
Jednostki Służby Więziennej okręgu białostockiego dysponują maszynami do szycia, które kupiły m. in. do prowadzenia zawodowych kursów krawiectwa dla skazanych. W specjalnie przygotowanych na czas epidemii pomieszczeniach, skazani ze wszystkich naszych jednostek szyją codziennie ponad 1200 sztuk masek. Część przeznaczonych jest dla funkcjonariuszy pracujących w bezpośrednim kontakcie ze skazanymi, część dla podmiotów zewnętrznych takich jak szpitale, domy pomocy społecznej, samorządy, czy właśnie służby mundurowe. Skazani szyją maski w ramach więziennego zatrudnienia lub w ramach programów readaptacji społecznej.
Część skazanych przyznaje, że przy szyciu masek ochronnych nie rozmyśla do kogo trafi konkretna partia. Liczy się dla nich bezinteresowna pomoc, chęć włączenia się w społeczny trend walki z pandemią. Niektórzy żartują, że nigdy nie spodziewali się, że będą mogli cokolwiek zrobić na rzecz Policji. Podkreślają jednak, że w obecnej sytuacji przestaje to mieć dla nich znaczenie.
Więźniowie z zakładów karnych w Podlaskiem szyją maseczki od kilku tygodni - m.in na potrzeby szpitali, stacji pogotowia, krwiodawstwa, hospicjów a także służb mundurowych - w tym policji. Do tej pory przekazali ponad 12 tysięcy wyprodukowanych przez siebie maseczek.