Radio Białystok | Wiadomości | Lokatorzy mieszkań komunalnych w Białymstoku walczą o zmianę uchwały - obecna uniemożliwia im wykup lokali
Nie godzą się z niedawną decyzją białostockich radnych, dlatego dalej walczą - jak mówią - o swoje prawa.
Mieszkańcy bloków komunalnych, m.in. przy ulicy Pułaskiego, którzy - zgodnie z najnowszą uchwałą Rady Miasta - nie mogą wykupić lokali, ale też ci, którym znacznie ograniczono bonifikatę, złożyli skargę do wojewody podlaskiego.
"To jest nie do pomyślenia, byśmy byli cały czas tak traktowani" - mówi jedna z mieszkanek bloku komunalnego, która chce wykupić mieszkanie, ale w związku ze nową uchwałą z 25 maja, przegłosowaną przez większościowy klub Koalicji Obywatelskiej, nie może tego zrobić.
Nowe zapisy są sprzeczne z Konstytucją - uważa mecenas Wójcik
A to dlatego, że ze sprzedaży wyłączono lokale w budynkach, gdzie 100 proc. własności ma gmina. To połowa z 4 tys. wszystkich niewykupionych jeszcze mieszkań komunalnych w Białymstoku. Zdaniem mecenas Iwony Wójcik - Nikitiuk, reprezentującej mieszkańców, nowe zapisy są sprzeczne z Konstytucją. Powołuje się ona m.in. na artykuł, który wyklucza możliwość dyskryminacji, a w Białymstoku część osób mogła i nadal może wykupić lokal, a niektórzy - jak dodaje - zostali tego prawa pozbawieni.
Nowa uchwała nawet trzykrotnie zmniejszyła też bonifikatę przy wykupie mieszkania. Do niedawna wynosiła od 50 do 90 proc. wartości wskazanej przez rzeczoznawcę, a uzależniona była od długości zamieszkiwania, a teraz jest to jedna wartość wynosząca 30 procent.
Mieszkańcy chcą, by wojewoda podlaski unieważnił uchwałę radnych i o to wnioskują w złożonej skardze.