Radio Białystok | Wiadomości | Instagram, Facebook, TikTok tylko dla dorosłych?
Czy ograniczenie dostępu dzieci do niektórych aplikacji może ograniczyć negatywny wpływ mediów społecznościowych na najmłodszych?
Na taki krok zdecydowano się we Francji. Zgodnie z przyjętą tam ustawą dzieci poniżej 13. roku życia nie mogą zakładać konta na Facebooku, Instagramie, WhatsAppie i TikToku. Natomiast te, które nie skończyły 15 lat mogą korzystać z mediów społecznościowych - tylko za zgodą rodziców lub opiekunów.
Zapytani przez nas uczniowie białostockich szkół mówią, że obecnie w Polsce wszystkie ograniczenia można ominąć.
- Jeżeli Facebook jest od 13. roku życia, a już nawet 10-latkowie zakładają profile i podają fałszywy wiek, to znaczy, że coś nie działa. Nikt tego nie sprawdza i prawdę mówiąc, nie wiem, jak można byłoby to zweryfikować - tłumaczy jeden z białostockich uczniów.
Psycholog Agata Lulewicz mówi, że niekiedy sami rodzice nie przestrzegają reguł, które ograniczają dostęp dzieci do portali czy aplikacji.
- Rodzice czasami zgadzają się, żeby ich dziecko założyło profil na Facebooku, Twitterze czy TikToku, a przecież te aplikacje same dość wyraźnie informują, że mogą być tam treści nieodpowiednie - przemoc, hejt, agresja. W zasadach korzystania jest dokładnie określone od którego roku życia dziecko może założyć tam profil, a mimo to wielu z nich robi to dużo wcześniej. Właśnie za przyzwoleniem rodziców i niekiedy nawet przy ich pomocy. Myślę, że wszyscy będziemy uważnie obserwować, jak francuskie ograniczenia przełożą się na zachowania młodych ludzi - wyjaśnia Agata Lulewicz.
Zgodnie z ustawą przyjętą we Francji portale za pomocą specjalnych narzędzi mają weryfikować czy podawane podczas rejestracji dane są zgodne z prawdą. Jeśli tego nie zrobią, będą płacić kary.