Przedstawiciele komitetu wyborczego "Wspólne Suwałki” krytykują prezydenta Renkiewicza w sprawie zmiany logo miasta

Odświeżony System Identyfikacji Wizualnej Miasta zakłada bowiem zastąpienie Misia Uśmicha literą „S” w zupełnie innej formie graficznej i kolorystyce. Pomysł spotkał się jednak z falą negatywnych komentarzy i władze miasta zdecydowały się od niego odstąpić.

W piątek (23.02) na konferencji w biurze Platformy Obywatelskiej członkowie komitetu wyborczego „Wspólne Suwałki” krytykowali prezydenta, że podjął decyzję bez pytania mieszkańców o zdanie. Mówił o tym m.in. suwalski społecznik Rafał Truchan.

Zarządzenie, które wprowadzało nowe logo zaprzepaściło dotychczasowy tradycyjny logotyp używany przez kilkanaście lat w przestrzeni publicznej. Wywołało to wiele negatywnych emocji wśród mieszkańców - mówił społecznik Rafał Truchan.

Miejski radny oraz kandydat na prezydenta Suwałk Karol Korneluk cieszył się natomiast, że decyzja została cofnięta już po jednym dniu.

W programie promocji miasta jest zapis, iż wybór ostatecznego rozwiązania powinien nastąpić w wyniku badań sondażowych. Stąd nasze pytania, kiedy były te badania i kto brał w nich udział. Powinny być przeprowadzane na dużej grupie mieszkańców, żeby oni mogli wspólnie zadecydować - mówił radny Karol Korneluk.

Krytycznych słów w kierunku władz miasta nie szczędził też poseł Koalicji Obywatelskiej Jacek Niedźwiedzki.

Czy w czasie, gdy w budżecie brakuje środków, warto wydawać 48 tys. zł na zmianę logotypu miasta? Trzeba tu powiedzieć o marnotrawstwie. Decyzja, że zmiany nie będzie jest dobra, ale trzeba było o tym pomyśleć wcześniej mówił poseł Jacek Niedźwiedzki.

Władze Suwałk podkreślają, że Miś UśMich nadal pozostanie maskotką miasta. Zapowiedziały jednocześnie kontynuowanie prac nad nowym logo, a ostateczne decyzje w tej kwestii podejmą suwalczanie.  

| red: pp