Radio Białystok | Wiadomości | Żołnierz pchnięty nożem na granicy przewieziony do Warszawy, jego stan jest nadal ciężki
Żołnierz ranny w ubiegłym tygodniu na granicy z Białorusią został przewieziony ze szpitala w Hajnówce do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie - poinformował wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Według niego stan żołnierza jest cały czas bardzo ciężki.
Żołnierz w ubiegłym tygodniu został pchnięty nożem przez cudzoziemca na granicy polsko-białoruskiej. - Te ostatnie informacje, które miałem, wskazują na stan bardzo ciężki, cały czas - powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz w czwartek (6.06) na konferencji prasowej.
We wtorek rzeczniczka WZZ Podlasie mjr Magdalena Kościńska poinformowała, że stan żołnierza jest ciężki, ale stabilny i nie zmieniał się od kilku dni.
Do ataku na żołnierza doszło wczesnym rankiem 28 maja na polsko-białoruskiej granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (Podlaskie). Żołnierz został raniony nożem przez jednego z migrantów, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę. Stało się to w momencie, gdy - używając tarczy ochronnej - próbował zablokować wyłom w stalowej zaporze na granicy, który wykonali nielegalni migranci.
Wojsko w związku z tym zdarzeniem apeluje o udział w akcjach oddawania krwi. Mjr Kościńska tłumaczyła, że celem zbiórek organizowanych przez żołnierzy jest uzupełnienie zapasów, a w akcję krwiodawstwa może się włączyć każdy.
Po ranieniu nożem żołnierza przez migranta premier Donald Tusk zapowiedział utworzenie dodatkowej strefy buforowej przy granicy z Białorusią.
Konsultacje ws. wprowadzenia tzw. strefy buforowej przy granicy z Białorusią
MSWiA pracuje nad końcową wersją rozporządzenia, które ma dotyczyć tej kwestii. Przepisy miały wejść w życie 4 czerwca, ale - w związku z prowadzeniem konsultacji m.in. z samorządami, ten termin został przesunięty.
Zatrzymanie żołnierzy oddających strzały alarmowe w kierunku atakujących migrantów jest nie do przyjęcia - ocenił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak poinformował Onet, Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierających uchodźców. Prokuratura oskarżyła dwóch żołnierzy o przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób. Do zdarzenia doszło w okolicy miejscowości Dubicze Cerkiewne.
Straż Graniczna mówi o niesprawiedliwym obrazie, burmistrz miasta wyjaśnia, że to tylko artystyczna instalacja rzeźbiarska bez kontekstów politycznych. Chodzi o kontrowersyjne płaskorzeźby, jakie stanęły w parku naprzeciwko ratusza w Michałowie.
Do działań na granicy polsko-białoruskiej delegowano ponad 250 policjantów, głównie z oddziałów prewencji, ale także policjantów z tzw. drogówki, przewodników z psami oraz z oddziałów kontrterrorystycznych - poinformowała rzeczniczka KGP mł. insp. Katarzyna Nowak. Na granicę wysłano m.in. armatki wodne.
Jak głęboko będzie sięgać zamknięta strefa buforowa przy polsko-białoruskiej granicy i czy obostrzenia spowodują zamknięcie kilkunastu miejscowości? To temat organizowanych w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim konsultacji dotyczących wprowadzenia planowanych ograniczeń.
Dwa samochody policji zostały uszkodzone przez migrantów na polsko-białoruskiej granicy. Stało się to podczas patrolu funkcjonariuszy. Do incydentu doszło około 5:30. Cudzoziemcy, którzy chcieli się przedostać nielegalnie do Polski rzucali w policjantów kamieniami. Tym razem nikomu nic się nie stało.