Funkcjonariusze skontrolowali ponad 11.700 kierujących. Okazało się, że 39 prowadziło auta pod wpływem alkoholu. Wśród nich byli też tacy, którzy już mieli cofnięte uprawnienia za jazdę na "podwójnym gazie". W sumie policjanci zatrzymali ponad 30 praw jazdy.

Rekordzistą okazał się 31-letni kierowca opla. Wpadł dzięki czujności świadka, który zauważył samochód jadący całą szerokością ekspresowej "ósemki".

Gdy pijany kierowca zjechał w kierunku miejscowości Rzędziany zgłaszający zajechał mu drogę i zabrał kluczyki. Na miejscu interweniowali policjanci z białostockiej drogówki. Badanie alkomatem wykazało, że 31-latek wsiadł za kierownicę mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi do 3 lat więzienia.

| red: pp