Jak wyjaśnia podkom. Karol Górski z suwalskiej policji, wkrótce po tym, jak senior kliknął w reklamę i chciał poznać szczegóły inwestycji, zadzwonił do niego fałszywy konsultant.

Zażądano od niego numer telefonu i adresu e-mail. Następnie skontaktowali się z nim telefonicznie fałszywi doradcy inwestycyjni, którzy oferowali mężczyźnie pomoc i opiekę przy dokonywaniu poszczególnych inwestycji.
Następnie 72-latek otrzymywał na maila informacje dotyczące inwestycji - mówi podkom. Karol Górski.

Wszystko wyglądało profesjonalnie i nie wzbudzało podejrzeń. Mężczyzna, zgodnie z instrukcjami, wykonywał polecenia krok po kroku. 

Aby mężczyzna mógł rozpocząć inwestowanie, przelał na wskazane konto prawie 400 zł. Dodatkowo zainstalował na swoim laptopie i telefonie wskazaną przez oszustów aplikację do zdalnej obsługi urządzenia. W ten sposób przestępcy uzyskali dostęp do jego konta. W efekcie wypłacili z niego oszczędności mężczyzny – dodaje podkom. Karol Górski.

Policjanci przypominają, by w przypadku podejrzenia oszustwa niezwłocznie kontaktować się ze swoim bankiem. Następnie należy zgłosić sprawę policji.

| red: tk