Region: Po odwilży uszkodzone drogi

Kilkanaście samochodów uszkodzili kierowcy na drodze Łomża - Śniadowo, czyli drodze wojewódzkiej nr 677. To efekt kilkudniowej odwilży, w wyniku której uszkodzeniu uległa nawierzchnia na odcinku prawie 20 kilometrów.

Kierowcy narzekają na dziury w drodze, których jest tyle, że ciężko jest je bezpiecznie omijać. Najgorsza sytuacja była przed Śniadowem, na wysokości miejscowości Konopki i za Konarzycami.

Dlatego drogowcy ostro wzięli się do pracy. "Wszystko zaczęło się w piątek (1.02). Jest tam stary asfalt i szybko ulegał uszkodzeniom. Dlatego nawierzchnia naprawiana była na dwie zmiany. Wiosną wszystkie uszkodzenia zostaną naprawione raz jeszcze tym razem bardziej trwałą metodą" - poinformował dyrektor Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w
Białymstoku Józef Sulima.

A że dziurawe drogi to nie tylko ryzyko uszkodzenia zawieszenia - mówi szef łomżyńskiej drogówki Piotr Pietrzak. Przypomina o wypadku do którego doszło między Łomżą a Śniadowem.

Koło miejscowości Konopki kierowca zbyt późno zauważył dziurę w nawierzchni, gwałtownie skręcił, żeby ją ominąć i wpadł do rowu.Kierowcy, którzy uszkodzą samochód po wjechaniu w dziurę w drodze mogą próbować odzyskać pieniądze za naprawę. Muszą zrobić zdjęcia miejsca, w którym doszło do zdarzenia, uszkodzeń samochodu i zgłosić się do zarządcy drogi. (pw/wsz)

Zobacz też:
Region: ABC drogowych dziur