- Postanowiliśmy stworzyć szlak oznakowanych tras, oczywiście w konsultacjach z potencjalnymi użytkownikami. Udało się wtedy stworzyć 30 - kilometrowy szlak który połączył dwa parki narodowe przez tereny lasów państwowych, od parku wigierskiego po biebrzański przez nadleśnictwa Suwałki, Szczebra, Płaska, Augustów, Białobrzegi. W 2005 roku rozciągnął się też na część mazurską - mówi Karol Chodkiewicz.
- Mówiąc o takich korzyściach prywatnych, no to na pewno jest to wzrost odporności psychicznej i fizycznej, ale także budowanie relacji wspólnoty z lokalnymi mieszkańcami. WOT aktywnie wspiera lokalne społeczności w sytuacjach kryzysowych, czyli np. w przypadku powodzi, wichury, czy nawet w okresie pandemii, tak jak kilka lat temu. Żołnierze WOT są obecni tam, gdzie potrzebna jest szybka i skuteczna pomoc. - mówi kapral Katarzyna Bagińska
- Szachy biegane to także forma treningu szachowego. Szachista, po wykonaniu ruchu, musi przejść lub przebiec kilka metrów, co pozwala mu spojrzeć na szachownicę z innej perspektywy i inaczej ocenić pozycję. To również dobry moment na analizę oraz przeliczenie wariantów. Wbrew pozorom, takie bieganie nie rozprasza zawodników - mówi Beata Choińska.
- Turystów było dość dużo, szczególnie w weekendy, to było bardzo zauważalne kiedy pozajmowane były wszystkie parkingi a nawet poza parkingami. Sezon już się wycisza, a przed nami dużo pracy i dużo zmian. W planach powstanie Centrum Bioróżnorodności i odbudowa młyna przy siedzibie parku w Turtulu – mówi Teresa Świerubska.
- W tym roku na szkolne remonty mieliśmy rekordową sumę - 1,5 mln zł. Większość prac udało się już zakończyć, ale w niektórych placówkach remonty jeszcze trwają. Prosimy rodziców i uczniów o wyrozumiałość. Najważniejsze, aby nasi uczniowie w nadchodzącym roku szkolnym mieli dużo spokoju, i tego im życzę - mówi Roman Rynkowski
- Główną ideą festiwalu jest edukacja, nie tylko widzów ale i ewentualnych twórców filmowych. Będzie bardzo dużo się działo, wydarzenia są bardzo różnorodne, a wszystko związane z jest z bohaterem tego festiwalu, czyli z Andrzejem Wajdą, wybitnym suwalczaninem – mówi Joanna Sztelmer-Stabińska.
- Wystawę zwiedzili nie tylko mieszkańcy Suwałk, ale także turyści z różnych części Polski i z zagranicy. Reakcje były różne - jedni byli wstrząśnięci, inni głęboko zaciekawieni. Przyciągnęła ona także młodych ludzi, którzy wyruszyli na miasto, by odnaleźć miejsca przedstawione na zdjęciach.
- Staramy się pozyskiwać pieniądze skąd tylko możemy. Nie jesteśmy gminą zasobną, nie mamy zbyt wielu przedsiębiorców. Można nas porównać do gminy wiejskiej, gdzie podatki płacą przede wszystkim gospodarze – mówi Konrad Skokowski.
- Jest to wyjątkowa impreza na muzycznej mapie nawet całej Polski. Mamy tu gatunek wodnego rocka, który właśnie powstał u nas. Wiele lat temu, tu w Serwach powstawały kapele oraz kawałki, które odnosiły się do tego gatunku. - mówi Michał Skubis
- Kiedyś chodziliśmy w Suwałkach na potańcówki. Była to okazja do wspólnych spotkań i chcemy tę tradycję powoli odtworzyć – dlatego będzie to już nasza czwarta potańcówka. Inspiracją do tegorocznej edycji był nasz wyjazd do Chorwacji. Tam porwały nas tamtejsza muzyka i kultura. Wszyscy zgodziliśmy się, że przepięknie byłoby przenieść ten bałkański klimat do Suwałk - mówi Maria Lauryn
- To będzie święto suwalskiego folkloru, naszej tradycji i dziedzictwa. Odwiedzający znajdą tu przestrzeń do odkrywania – być może na nowo – swoich korzeni. Niewykluczone, że zainspirują się którymś z rzemiosł lub muzyką ludową naszego regionu - mówiła Magdalena Zielińska-John.
- Podtrzymujemy piękną tradycję, aby nasz klasztor tętnił życiem, dzielił się kulturą i duchowością, o której mówił święty Jan Paweł II podczas swojej wizyty w Wigrach 26 lat temu. Chodziło mu o duchowość kamedulską - by zawsze wracać do korzeni. Dlatego nadchodzące wydarzenia mają na celu dzielenie się tym, co pozostawili nam przodkowie i sprawianie, by kultura łączyła pokolenia. O to się troszczymy i mamy nadzieję, że wypełnimy to zadanie - mówił w Polskim Radiu Białystok ksiądz Jacek Nogowski.
Pomagamy nastolatkom w poszukiwaniu zatrudnienia. Współpracujemy z doradcą zawodowym i oferujemy pomoc w napisaniu pierwszego życiorysu. Zachęcamy młodych ludzi do podejmowania pracy, ponieważ niesie to ze sobą wiele korzyści. Praca pozwala na nawiązywanie nowych kontaktów z ludźmi, uczy samodzielności oraz rozwija nowe umiejętności. To także okazja do poznania stanowisk pracy w różnych branżach i zdobycia cennego doświadczenia zawodowego - mówi Monika Kolenkiewicz.
Wystawa kończy się wręcz takim wyzwaniem, by nie poprzestawać na tym. Z jednej strony finalizuje ona pewien etap, przybliża tę problematykę, ale z drugiej zwraca uwagę na to, że nie dla wszystkich jest to etap zamknięty. Dopóki nie znamy miejsca pochówku ofiar, to historia ta się nie zakończy – mówi profesor Krzysztof Ruchniewicz.
- Kiedy rozpoczynaliśmy ten festiwal, był dużo mniejszy budżet, mniejsza liczba osób zaangażowanych w organizację tego wydarzenia. Dziś, po latach to największy plenerowy festiwal w Polsce, jeden z największych w tej części Europy. W tym roku mamy niemal 50 wykonawców i blisko 300 muzyków na różnych scenach – mówi Bogdan Topolski
- Zaprosiliśmy ludzi, którzy wypełniają niszę muzyczną. Przyjadą artyści, którzy mają swoją historię w klasyce, ale otwierają się na nowe rzeczy i na nowoczesną technologię - mówi Adam Roszkowski
- Moim celem jest po prostu propagowanie historii poprzez sport. Trzecia edycja Biegu Pamięci Ofiary Augustowskiej odbędzie się w Mikaszówce. Dla chętnych mamy dwa dystanse - symboliczne 1945 metrów i około 23 km. Całe wydarzenie ma wymiar edukacyjny. Zawodnicy będą mieli również czas na chwilę zadumy, bo trasa, chociaż malownicza, biegnie niedaleko nieodkrytych mogił ofiar Obławy Augustowskiej - mówi Antoni Kuźma.
- W tej chwili na rynek wprowadzane są już kolejne technologie wykorzystujące paliwo wodorowe. Ilość tych technologii i powszechność ich zastosowania będzie cały czas wzrastała, i to bardzo gwałtownie. Nasz pomysł, aby w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej zbudować fabrykę produkcji wodoru, opartą o zasilanie z czystych źródeł energii, jest pomysłem jak najbardziej racjonalnym. - mówi Cezary Cieślukowski
- To jest szczególne województwo i szczególny obszar, zwłaszcza Suwalszczyzna i obszar okołobiebrzański czy okołonarwiański. Wydaje nam się, że ta woda jest nam przypisana i ona tutaj zawsze będzie, ale co roku wielokrotnie doświadczamy suszy glebowej, dlatego wokół tego tematu edukujemy - mówi Małgorzata Snarska-Nieznańska
- Pracowałam w sztabach szkoleniowych drużyny siatkarskiej Ślepsk Malow Suwałki oraz drużyny piłkarskiej Wigry Suwałki. Mam swoje metody na to, aby osiągnąć sukces. Najważniejsza jest ciężka praca i konsekwencja. Zależy mi na tym, aby moje rady zawodnicy wykorzystywali nie tylko na parkiecie, czy murawie, ale także w życiu osobistym - mówi Agnieszka Stykowska
- O Berżnikach krążą legendy, że to właśnie tędy przejeżdżała królowa Bona, że miała tu swój dwór, że specjalnie dla niej pieczono sękacza. Nie zabraknie więc opowieści i akcentów, które kojarzą się z Berżnikami i królową Boną – mówi Joanna Raś.
- Chcieliśmy, żeby powstało w Suwałkach hospicjum stacjonarne. Po to, żeby można było ulżyć tym rodzinom, które się opiekują swoimi bliskimi w domu. Refundujemy zakup leków, witamin, środków do pielęgnacji. Jesteśmy po to, żeby wysłuchać, doradzić, czasem tylko porozmawiać – mówi Wiesława Giczewska.
- Inspiracja pojawiła się zupełnie przypadkowo po spacerze w Suwalskim Parku Krajobrazowym. Wracam w "Kultorze" na Suwalszczyznę. Jak patrzę po wynikach sprzedaży i po opiniach czytelników, to jednak najbardziej kochają w moim wykonaniu suwalskie klimaty w stylu "Inkuba" i "Gałęzistego" - mówi Artur Urbanowicz.
- Podczas zajęć w ramach programu "Trenuj z wojskiem" stawiamy przede wszystkim na praktykę. Uczestniczy nauczą się podstawowych umiejętności obronnych, związanych z bezpieczeństwem. Zaplanowaliśmy naukę z obsługi broni, czy rzut granatem. Będzie też nauka walki wręcz i zachowania się podczas alarmów - mówi kpt. Marta Andruszkiewicz
- Będzie to opowieść o relacji człowieka z niebem, tworzona wspólnie z sąsiadami z Żegar, Dusznicy i Krasnogrudy. Współtworzą ją pokolenia seniorów, rodziców i dzieci, razem z artystami, z którymi zaprezentują muzyczną opowieść z tego regionu, opartą między innymi na mitach bałtyjskich – tak o spektaklu „Wszyscy śnimy pod jednym dachem” mówi Stanisław Czyżewski.
- Nasz film będzie opowiadał historię pomników, miejsc pamięci rozsianych po całej Polsce upamiętniających Zbrodnię Katyńską, począwszy od dużych miast, takich jak Kraków i Katowice poprzez mniejsze ośrodki, jak np. Suwałki – tak o realizowanym przez Centrum Rozwoju Tradycji i Przyszłości w Suwałkach reportażu mówi Krzysztof Kowalewski
- Mimo chłodnej pogody, wnętrza naszych muzeów rozgrzeją zwiedzających. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Zaplanowaliśmy m.in. grę terenową "Lotnicze Suwałki", w której będzie można wygrać nagrody. Oprócz wystaw stałych w Muzeum Okręgowym udostępnimy zwiedzającym obrazy, których na co dzień nie prezentujemy widzom, a będą to np. prace Witkacego - mówi Jerzy Brzozowski
- Oczywistym jest, że rozwój Suwałk musi opierać się na ludziach młodych. Niemniej jednak wiemy, że depopulacja, ujemny przyrost naturalny - one dotykają również naszego miasta - mówił w Polskim Radiu Białystok Czesław Renkiewicz.
- To będzie bardzo rozbudowane wydarzenie, do tego propozycje repertuarowe są dosyć wymagające. Zgłosiło się 59 osób z całego kraju, ale będzie też czworo osób z Chin – mówi Marlena Borowska
- Suwalskie Juwenalia to duża impreza miejska. Tradycyjnie nie ma biletów wstępu. Na liście wykonawców znajdą się ogólnopolskie gwiazdy, jak Grubson i HappySad. Chcemy także promować lokalnych artystów, więc zaprosiliśmy do udziału dwa zespoły z Suwałk. Będą to GPakt i Rusty Dusty. Będzie okazja posłuchać różnych gatunków muzycznych. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie – mówi Dawid Harasim.
- Zależy nam na tym, żeby troszeczkę zmienić formułę, wprowadzić więcej imprez i działań dla młodzieży, żeby przyciągnąć i dotrzeć do innych słuchaczy, nie tylko do samych fanów bluesa - mówi Bogdan Topolski.
- Nasza infrastruktura sportowa jest na naprawdę wysokim poziomie i w dużej ilości. Na tle województwa wypadamy chyba najlepiej. Mamy aquapark i halę sportowo-widowiskową Suwałki Arena. Praktycznie co roku pojawiają się nowe inwestycje, mniejsze lub większe obiekty sportowe. W zasadzie większość dyscyplin sportu można u nas uprawiać – mówi Waldemar Borysewicz, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach.
- W czasie świąt polecam mieć na uwadze swoje potrzeby i emocje. Trzeba dbać o swój dobrostan, być dla siebie dobrym i łagodnym. Warto pomyśleć za co mogę być wdzięczna / wdzięczny sobie, ale też rodzinie, z której pochodzę. Czasem możemy być paradoksalnie wdzięczni za trudności rodzinne, bo one kształtują w nas niektóre cechy – mówi Beata Andruczyk
- Dawniej zupełnie inaczej przeżywano okres Wielkiego Postu. Pilnowano, żeby był to faktycznie post i w wymiarze duchowym i fizycznym. To był okres w którym mieliśmy się oczyścić również duchowo, żeby zmyć z siebie wszystko i przygotować się na ten świąteczny czas – mówi Magdalena Zielińska-John.
- Tych wydarzeń festiwalowych przez te lata było bardzo dużo. Od początku było czuć, że ludzie się tym interesują. Nawiązywaliśmy tak niezwykły kontakt z publicznością, że kiedy się te koncerty kończą - będzie nam bardzo trudno z nią się rozstać. Mam olbrzymią satysfakcję, że to wszystko nad czym pracujemy i czym się możemy podzielić, że to wszystko się dzieje – mówi Marlena Borowska
- Jeśli Filipów odzyskałby prawa miejskie, to byłby to dla nas prestiż. Powstałaby rada miasta i urząd burmistrza. Uspokajam, że nie byłoby dwóch oddzielnych samorządów. Chciałbym podkreślić, że na tej zmianie na pewno nikt nie straci, a raczej zyska. Jednak to mieszkańcy będą mieli decydujący głos - mówi Tomasz Rogowski