Kiedy wróci mural "Wyślij pocztówkę do babci"?

Marszałek województwa podlaskiego wystąpił do Rady Miasta w Białymstoku o rozpoczęcie procedury zmiany planu zagospodarowania przestrzennego tak, by zakryte podczas ocieplania budynku malowidło ponownie mogło wrócić na ścianę budynku.

- Zanim odtworzymy mural, musimy wiedzieć, że będzie to legalne, dlatego wystąpiłem do Rady Miasta z wnioskiem o rozpoczęcie prac nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego, które zezwolą na odtworzenie malowidła - mówi marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.

Obecnie obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego nie zezwala na odtworzenie muralu, który - jak się później okazało - pojawił się na elewacji budynku jako samowola budowlana.

Malowidło powstało w ramach promocji popularnego festiwalu Up To Date i od razu skradło serca białostoczan.

Kiedy rozpoczęto prace remontowe budynku, mural usunięto, ale od razu pojawiła deklaracja, że zostanie on odtworzony. 

- Do niedawna jednak nie toczyły się w tej sprawie żadne prace, bo pozwolenie budowlane, o jakie wystąpił marszałek wskazywało, że na budynku pojawi się logo województwa podlaskiego - pikselowy żubr, na co zezwala obowiązujący plan miejscowy - wyjaśnia zastępca prezydenta Białegostoku Adam Musiuk. 

Dodaje, jednak, że obecny wniosek marszałka o zmianę planu z pewnością będzie rozpatrywany możliwie szybko.

- Niewykluczone, że temat muralu będzie podjęty już w czerwcu, na posiedzeniu komisji zagospodarowania przestrzennego i ochrony środowiska - mówi przewodniczący Rady Miasta w Białymstoku Łukasz Prokorym.

Jak dodaje mural podobał się wszystkim i wszystkim powinno zależeć, by mógł on ponownie wrócić na elewację wieżowca przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej.

Niestety, nawet najprostsza procedura zmiany planu miejscowego to dziesiątki uzgodnień i konsultacji społecznych, co oznacza, że procedura jego uchwalenie nie będzie krótsza niż rok.

Na razie elewacja budynku to zwykła otynkowana ściana w żółtawym kolorze.

| red: ad, wsz