Suwałki: Służby przygotowują się przed zimą do pomocy bezdomnym

Od listopada swoją działalność rozpoczną w Suwałkach studenckie punkty interwencyjne, dłużej będzie pracować też parafialna jadłodajnia. Wszystko po to, by pomagać bezdomnym przetrwać nadchodzące chłodne dni.

Przed zimą mobilizują się wszystkie służby i instytucje pomagające takim osobom. W poniedziałek (26.10) przedstawiciele różnych organizacji spotkali się w Urzędzie Miejskim w Suwałkach. Uważają, że najważniejsze, by nie być obojętnym na los bezdomnych. Przedstawiciele służb zaapelowali do mieszkańców Suwałk, by informowali o ludziach koczujących w ogródkach działkowych, na klatkach schodowych, w altankach śmietnikowych czy opuszczonych budynkach.

W kontrolowaniu takich miejsc, jak co roku, będą pomagać policji i miejskim strażnikom studenci suwalskiej uczelni. - W razie potrzeby będziemy udzielać pomocy przedmedycznej, dowozić do lekarza czy do noclegowni - mówi naczelnik wydziału prewencji suwalskiej policji Jarosław Golubek.

Oprócz ciepłego miejsca noclegowego bezdomni mogą liczyć na gorący posiłek w jadłodajni prowadzonej przez parafię św. Aleksandra w Suwałkach, która jesienią i zimą będzie wydawać posiłki także w sobotę. Proboszcz parafii ks. Kazimierz Gryboś zapewnia, że nikomu nie odmówi pomocy.

Bezdomni mężczyźni mogą schronić się przed zimnem w noclegowni przy ulicy Sportowej w Suwałkach, kobiety w Domu dla Osób Bezdomnych i Najuboższych w Garbasie koło Filipowa. Według danych ze stycznia tego roku, które przedstawiła podczas spotkania w UM zastępca prezydenta Ewa Sidorek, w mieście na stałe przebywa 65 bezdomnych. 40 proc. z nich to ludzie w wieku od 30 do 50 lat. Zimą liczba osób którymi trzeba się zaopiekować w mieście rośnie i często przekracza 100. (rs/wsz)