Suwałki: Nie prokuratura, a policja zajmuje się niszczejącym budynkiem Browaru Północnego

Niegdyś to była ozdoba Suwałk, dziś znajduje się w opłakanym stanie. Blisko 130-letni budynek Browaru Północnego od długiego czasu popada w ruinę.

Właściciele obiektu na stałe mieszkają w Piotrkowie Trybunalskim, do Suwałk nie przyjeżdżają, mimo iż miejski konserwator zabytków Adam Żywiczyński wielokrotnie wzywał ich na oględziny obiektu. W końcu postanowił zawiadomić suwalską prokuraturę o zaniedbaniach, ta jednak przekazała sprawę policji.

Teraz mundurowi sprawdzają, czy właściciele zabezpieczyli w należyty sposób zabytek. Jak podkreśla Anna Wałecka-Chamiuk z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach, postępowanie prowadzone jest w kierunku wykroczenia z ustawy o ochronie zabytków.

Jak długo potrwa postępowanie nie wiadomo. Utrudnieniem jest miejsce zamieszkania właścicieli, bo w tym przypadku konieczne jest ich przesłuchanie, a także wymiana dokumentacji. Jeśli potwierdzą się zaniedbania z ich strony i niewłaściwe zabezpieczenie zabytku przed uszkodzeniem czy zniszczeniem grozi im wysoka kara grzywny, aresztu a nawet więzienie (ik/lep)