Suwałki pierwszym miastem, w którym przywrócono posterunek Straży Ochrony Kolei

Podróżni mogą czuć się bezpieczniej - po niespełna roku od likwidacji przywrócono w Suwałkach posterunek Straży Ochrony Kolei.

W wyremontowanych pomieszczeniach w głównym budynku dworca PKP na początek pracować będzie 18 osób.

W uroczystości uczestniczył m.in. wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. Jak zaznaczył, jednostka ta była i będzie potrzebna. - Służba Ochrony Kolei uzupełnia działanie policji i pozostałych służb mundurowych - dodał. Wiceminister podkreślił też, że jest to formacja wyspecjalizowana, doświadczona w dbaniu o bezpieczeństwo na dworcach i w pociągach, na terenach podległych Polskim Kolejom Państwowym.

Suwalski posterunek to też najdalej wysunięta jednostka w północno-wschodniej Polsce. Dlatego - jak podkreślił komendant główny Straży Ochrony Kolei Józef Hałyk - jego przywrócenie jest szczególnie ważne. Jak dodaje, Suwałki są zbyt ważnym węzłem komunikacyjnym, by pozostawić je bez odpowiedniego zabezpieczenia.

W całym kraju w 2015 roku zlikwidowano 7 posterunków SOK. Suwałki są pierwszym miastem, w którym przywrócono jego funkcjonowanie. Kolejną jednostką, która wkrótce zostanie na nowo otwarta, jest Straż Ochrony Kolei w Świnoujściu.

SOK jako formacja powołana do ochrony życia i zdrowia ludzi oraz mienia na obszarze kolejowym, dworcach i w pociągach istnieje w Polsce od 1918 roku. (ik/zmj)