Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy w czasach koronawirusa suwalskie szkoły są odpowiednio przygotowane do rozpoczęcia roku szkolnego?
Pyta o to radny z klubu Mieszkańcy Suwałk Sławomir Sieczkowski. Domaga się od władz miasta informacji m.in. o liczbie zakupionych maseczek, rękawiczek i przyłbic.
Zdaniem radnego Sieczkowskiego, Ratusz powinien maksymalnie wykorzystać okres wakacji do tego, aby w nowym roku szkolnym uczniowie oraz nauczyciele mieli zapewnione bezpieczeństwo:
- Pan prezydent ma teraz możliwość pochwalenia się swoimi działaniami. Ważne, abyśmy wszyscy zobaczyli, że są one wdrożone w życie. Zastanawia mnie, czy w suwalskich szkołach dokonano aktualizacji oceny ryzyka zawodowego nauczycieli. Chcę również wiedzieć, jaką ilością przyłbic, maseczek i środków dezynfekujących dysponują placówki oświatowe. To jest dobry moment, abyśmy uzyskali takie informacje.
Od władz miasta radny oczekuje również deklaracji, że w razie potrzeby suwalskie szkoły i placówki oświatowe będą przygotowane do prowadzenia efektywnego zdalnego nauczania.
- Pamiętamy, że w zeszłym roku szkolnym było dużo zastrzeżeń co do jakości zdalnego nauczania i sposobu jego realizacji. Wiemy, że nauczyciele mieli problemy ze wdrożeniem pewnych procedur. Teraz trzeba pochylić się nad tym, aby miasto zapewniło niezbędne warunki organizacyjne oraz żeby wsparło dyrektorów placówek. Przypomnę tylko, że podczas egzaminu ósmoklasisty suwalscy uczniowie wypadli poniżej oczekiwań. Chcielibyśmy, aby w przyszłości te wyniki były lepsze.
Do pytań radnego Sieczkowskiego Ratusz się na razie nie ustosunkował. Jak zapewnił nas jego rzecznik - Kamil Sznel, trwa przygotowywanie skrupulatnej odpowiedzi.
