Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W 2022 roku suwalczanie zapłacą za śmieci niemal 100 zł więcej niż obecnie
autor: Marcin Kapuściński
Radni przyjęli podwyżkę opłat za wywóz odpadów i miesięczna stawka od gospodarstwa domowego wzrosła z 33 na 41 zł.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Władze Suwałk tłumaczyły, że wpływ na to miały rosnące koszty paliw, podniesienie wynagrodzeń w miejskich spółkach oraz planowane tam inwestycje.
Przeciwny podwyżkom był klub Prawa i Sprawiedliwości, a w jego imieniu krytykował je radny Bogdan Bezdziecki.
- Wydatki związane z inwestycjami przerzucamy tym samym na mieszkańców. W mojej ocenie te stawki powinny być tak ukształtowane, żeby ponosili oni wyłącznie koszty funkcjonowania systemu odbioru i przetwarzania odpadów. Natomiast pieniądze na rozbudowę infrastruktury powinniśmy pozyskiwać ze środków zewnętrznych, aby nie obciążać tym suwalczan.
Wiceprezydent Łukasz Kurzyna przyznał, że taka sytuacja nie jest możliwa.
- Nie możemy sobie powiedzieć, iż płacimy spółce tylko za realizację działania, które jej powierzyliśmy. Za chwilę dojdziemy bowiem do takiej sytuacji, że nie byłoby z czego i czym świadczyć danej usługi. Staramy się w jak największym zakresie finansować inwestycje ze środków zewnętrznych i wtedy tej amortyzacji nie ma wliczanej w koszty. Niemniej jednak od pozostałej części, finansowanej wkładem własnym, amortyzacja musi już być naliczana.
Władze Suwałk zapowiadają jednocześnie, że podwyżka pozwoli na to, aby przez dwa kolejne lata ceny odbioru śmieci pozostały bez zmian.
Jeżeli miejscy radni wyrażą na to zgodę, to od stycznia każde gospodarstwo domowe za odpady zapłaci 41 zł miesięcznie.
- Jeżeli burmistrz solidnie sprawdzi, ile osób nie płaci za wywóz odpadów, to Sejny mogą uniknąć podwyżki opłat za śmieci - mówi Marek Zubrzyński.
Stało się to po naszej interwencji, którą pojęliśmy po licznych sygnałach od suwalczan.
