Władze Suwałk zastanawiają się nad udostępnieniem miejskiej placówki prywatnej szkole spoza miasta

Dziś placówka korzysta z budynku Agencji Rozwoju Regionalnego ARES, znajdującym się na Osiedlu II. Przedstawiciel szkoły Bartosz Będkowski ocenia, że wkrótce może okazać się on za mały.

Z naszych doświadczeń z innych miast wynika, iż nabór będzie duży. Przez to nasza lokalizacja, jeżeli okaże się jedyną, stanie się niewystarczającą. Rozwiązaniem tej sytuacji byłoby, gdybyśmy mogli współpracować z którąś ze szkół samorządowych. Zazwyczaj nie mają one zajęć w weekendy. To pozwoliłoby dać suwalczanom możliwość nauki w liceum dla dorosłych, która powinna pokryć zapotrzebowanie całego rynku.

Prezydent Czesław Renkiewicz pozytywnie odpowiedział na tę propozycję, ale postawił też warunek.

rowadzenie różnych szkół publicznych i niepublicznych może przynosić korzyści. Jeżeli udostępnialibyśmy pomieszczenia, to też chcemy coś z tego mieć. Jestem ekonomistą i trochę liczyć potrafię. Rozbudowujemy szkoły, a więc podmiot korzystający i nieinwestujący też powinien nas wspierać w rozwijaniu tej bazy.

Władze miasta wrócą do rozmów ze szkołą, gdy ta zakończy rekrutację i będzie wiedziała, ile dokładnie klas potrzebuje.

| red: kap