Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Z drogerii na komisariat. 43-latek ukradł kosmetyki, został zatrzymany przez dzielnicową
Toniki i żele do twarzy warte ponad 2 tys. zł ukradł z jednej z suwalskich drogerii mieszkaniec powiatu olsztyńskiego. Daleko jednak nie uciekł, bo po chwili zatrzymała go czujna dzielnicowa.
Jak relacjonuje oficer prasowy suwalskiej policji podkom. Karol Górski, zgłoszenie o kradzieży kosmetyków mundurowi otrzymali we wtorek (19.08) wieczorem.
Obsługa sklepu poinformowała policjantów o tym, że mężczyzna ukradł toniki oraz żele, a następnie przekroczył linię kas, nie płacąc za produkty. W trakcie patrolowania miasta suwalska dzielnicowa zauważyła mężczyznę, który rysopisem przypominał sprawcę kradzieży. Po chwili złodziej był już w rękach policjantki - mówi Karol Górski.
Jak dodaje policjant, dzielnicowa od razu wezwała wsparcie i wspólnie z innym patrolem dokonała zatrzymania 43-latka.
Przy mężczyźnie dzielnicowa odnalazła również skradziony towar. Wartość strat została oszacowana na ponad 2 tys. zł. Okazało się, że 43-latek po produkty przyjechał z powiatu olsztyńskiego - dodaje Karol Górski.
Za swój czyn mężczyzna odpowie teraz przed sądem, a za to przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Sforsował drzwi własnym ciałem i wyniósł ze sklepu perfumy, alkohol i e-papierosy. 28-letni mieszkaniec Suwałk znów wpadł w ręce policji. Zatrzymano go po serii kradzieży, których łączna wartość – razem ze zniszczeniami – sięga 11 tysięcy złotych. Wszystko w warunkach recydywy, co oznacza, że jego kara może być jeszcze surowsza.
Nocny pościg, szybka reakcja i skuteczna współpraca między jednostkami - to wszystko wystarczyło, by już po 20 minutach odzyskać skradziony samochód o wartości 80 tysięcy złotych. Policjanci z Sejn i Suwałk zatrzymali 34-letniego obywatela Litwy, który wpadł na gorącym uczynku.
Suwalscy policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież paliwa ze stacji benzynowych i maszyn drogowych na łączną kwotę 11 tysięcy złotych. Zatrzymani mieszkańcy Suwałk trafili już do aresztu i usłyszeli zarzuty.