Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Somalijczycy odesłani z powrotem na Litwę
Próbowali dostać się do naszego kraju nielegalnie od strony Litwy. 14-osobową grupę Somalijczyków zatrzymały polskie służby w okolicach wsi Hołny Wolmera w gminie Sejny.
Do zatrzymania doszło w poniedziałek (1.09) wieczorem. Cudzoziemców zatrzymał wspólny patrol funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Sejnach i żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.
Migranci do naszego kraju próbowali dostać się niezgodnie z przepisami, poza miejscami wyznaczonymi w ramach przywróconej tymczasowej kontroli granicznej. Nie posiadali przy sobie dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy i pobytu w Polsce. Zeznali też, że nielegalnie przedostali się przez granicę białorusko-łotewską, a następnie busem dojechali w okolice granicy polsko-litewskiej - powiedziała powiedziała Polskiemu Radiu Białystok mjr Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Wszyscy cudzoziemcy zgodnie z obowiązującymi przepisami będą przekazani stronie litewskiej w ramach readmisji. Tymczasowe kontrole graniczne z Niemcami i Litwą obowiązują do 4 października.
Kar roku i czterech miesięcy więzienia chce prokuratura dla pięciorga aktywistów zaangażowanych w pomoc humanitarną na granicy z Białorusią, zarzucając im pomoc w organizacji przemytu ludzi. Aktywiści chcą uniewinnienia. Proces został przerwany do 8 września. Wtedy może zapaść wyrok.
Najpierw nielegalnie przedostali się przez granicę białorusko–łotewską, później próbowali wejść do Polski. Strażnicy graniczni z Sejn zatrzymali czterech migrantów tuż po przekroczeniu zielonej granicy z Litwą.
- Przemytnicy chcą jak najwięcej osób przerzucić do Polski. Być może jest to też związane z ćwiczeniami Zapad. Natomiast z całą pewnością im się to nie udaje - mówi gen. Sławomir Klekotka.