Stupięćdziesięcioletni obraz wzbogaci stałą wystawę malarstwa w Muzeum Okręgowym w Suwałkach

Ignacy Jasiński jest uznanym XIX-wieczny portrecistą, związanym z Suwalszczyzną. W 1852 roku ukończył suwalskie gimnazjum gubernialne i wyjechał na studia do Warszawy. Za działalność niepodległościową trafił na zesłanie.

Po powrocie z zesłania wyjechał do Monachium. W pracowni Węgra- Alexandra Wagnera, uczył się w tym samym czasie co Alfred Wierusz-Kowalski. Dlatego jest to dla nas obraz ważny, bo to autoportret malarza związanego z Suwałkami, a z drugiej to malarz monachijski, co też jest dla nas bardzo ważne.

Obraz już jest w suwalskim muzeum, ale nim zostanie zaprezentowany, musi zostać poddany konserwacji.

Kupno autoportretu sfinansował Zbigniewa Witkowski, właściciel Mikorzyna – majątku niegdyś należącego do urodzonego w Suwałkach Alfreda Wierusz-Kowalskiego.

Szukałam pieniędzy na zakup, no i pomyślałam, że zgłoszę się do pana Witkowskiego, no bo to związane z Wieruszem z Suwałkami z Mikorzynem, no i bez problemu zgodził się, że zapłaci za ten obraz.

Muzeum ma aspiracje, by zgromadzić obrazy także innych artystów związanych z regionem, jak na przykład Jakowa Goldblatta, urodzonego w Suwałkach malarza pochodzenia żydowskiego

| red: kap, mik