Około 30 obrazów Janiny Wierusz-Kowalskiej będzie można oglądać w suwalskim Muzeum Okręgowym

To pierwsza oficjalna wystawa artystki, która jest spokrewniona w czwartym pokoleniu ze słynnym, pochodzącym z Suwałk malarzem Alfredem Wieruszem-Kowalskim.

Jak zaznacza kustosz wystawy Eliza Ptaszyńska, o naśladownictwie słynnego przodka nie ma tu mowy.

Jako artystka świadomie dokonuje pewnych wyborów i świadomie podąża zupełnie osobną, swoją drogą, korzystając jednocześnie z  nazwiska, które tak wiele znaczy w polskiej sztuce. To będzie wydarzenie. Ja się bardzo cieszę, że doszło do tej dostawy. Pierwsze takie nieśmiałe przymiarki pojawiły się w 2015 roku, kiedy mieliśmy rok Wierusza. No ale wtedy nie było zupełnie na to szans. Ale jak widać - co ma być, to będzie.

Malarka pokaże w Suwałkach niemal 30 wielkopowierzchniowych obrazów. Jak podkreśla Eliza Ptaszyńska, wiele z nich powstało specjalnie na suwalską wystawę.

Kilka obrazów będzie z prywatnej kolekcji, lecz większość została przygotowana specjalnie na wystawę. Dlatego, że te prace się rozchodzą, ale artystka też chciała, żeby to był taki zwarty i jednorodny projekt. To jest abstrakcja iluzyjna, a obrazy mają wielką siłę oddziaływania.

Wernisaż wystawy „Dom obrazów” odbędzie się w sobotę (2.07) o 17:00 w Muzeum Okręgowym w Suwałkach.

| red: kap