Większe parkingi przy marketach? Chce tego suwalski radny

Interpelację w tej sprawie skierował do prezydenta. Jak podkreśla, problemy z parkowaniem są w mieście coraz większe.

Widzimy, jak rozwija się nasze miasto i jak bardzo przybywa nowych marketów. Sklep powstaje m.in. na ul. Wyszyńskiego. Mieszkańcy nie mają na to żadnego wpływu. Struktura handlowa w mieście się zmienia i to nie suwalczanie robią najwięcej zakupów,  a obcokrajowcy. Wszyscy wiemy, jak trudno jest w mieście zaparkować. Kilka lat temu takich problemów nie było, ale teraz to się zmieniło.

Liczbę miejsc parkingowych przy marketach określają miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego.

Zdaniem radnego Roszkowskiego, w tym przypadku miasto działa bardziej na korzyść prywatnych inwestorów niż mieszkańców.

Boli mnie to, że mieszkańcy mają problemy z uzyskaniem dla siebie pewnych kwestii, a gdy przychodzą duzi inwestorzy, żadnych problemów ze strony miasta nie mają. Prezydentowi zabrakło odwagi, żeby opowiedzieć się za interesami suwalczan i coś dla nich wywalczyć. Niestety, taka właśnie panuje tendencja. Mam nadzieję, że ona się zmieni i mieszkańcy będą w końcu najważniejsi, a nie inwestorzy, którzy narzucają swoje reguły.

Przypomnijmy, że radny Roszkowski zabiegał również u władz miasta o wymuszenie na marketach budowy parkingów podziemnych. W odpowiedzi prezydent stwierdził, że byłoby to planistyczne nadużycie.

| red: kap