Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W wykryciu włamywacza pomogły... ślady na śniegu
Sejneńscy policjanci wytropili złodzieja po śladach na śniegu. 63-letni mężczyzna włamał się do domku letniskowego i ukradł telewizor. Swój łup sprzedał, a następnie poszedł do domu, zostawiając za sobą odciski butów.
Policjanci przy jednej z posesji zauważyli ślady obuwia takie same, jak w miejscu kradzieży. Prowadziły one bezpośrednio do domu. Mundurowi zastali w nim 63-latka. Na początku mężczyzna nie przyznawał się do kradzieży. Na miejscu nie było też telewizora. Jednak pod stołem policjanci znaleźli buty, których bieżnik odpowiadał pozostawionym śladom włamywacza - mówi sierżant sztabowy Iwona Hołdyńska z komendy Powiatowej Policji w Sejnach.
W obliczu tych dowodów, zmieniła się wersja wydarzeń włamywacza.
Finalnie mężczyzna zmienił zdanie. Przyznał, że to on ukradł telewizor i sprzedał go znajomemu za 150 złotych. Mieszkaniec powiatu sejneńskiego został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Miał blisko dwa promile alkoholu - dodaje Iwona Hołdyńska.
Za ten występek może on trafić na 10 lat do więzienia.
Duża grupa oszustów posługujących się tzw. metodą "na policjanta" ma stanąć przed białostockim sądem.
Dwaj mężczyźni napadli nastolatka w autobusie. Do zdarzenia doszło w czwartek (26.12) po 22:00 w Białymstoku.
Mężczyzna wszedł do trzech sklepowi i grożąc nożem zażądał wydania pieniędzy ze sklepowych kas.